Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 16:14, 06 Mar 2018    Temat postu: cx

Gdy w Domu Glassow zaterkotal telefon, Claire wiedziala, kto dzwoni.Nie musiala byc jasnowidzem, zeby zgadnac, ze to jej matka. Kilka dni temu Claire obiecala, ze sie odezwie. Obietnicy nie dotrzymala, wiec teraz, w najmniej odpowiednim momencie, musiala telefonowac mama.

-Nie... - mruknal Shane, jej chlopak, nie przerywajac pocalunku. Claire trudno bylo uwierzyc, ze moze Shane'a nazywac swoim chlopakiem. - Michael odbierze. - I podsunal jej swietna wymowke, zeby zignorowac telefon. Mimo to sumienie nie chcialo sie przymknac.

Zsunela sie z kolan Shane'a z westchnieniem rozczarowania, oblizala wilgotne wargi i skierowala sie w strone kuchni.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group